Składniki:
Przygotowanie:
Grzybki moczymy; jeśli się da - to przez kilka godzin. Wodę z moczenia wylewamy, a grzybki gotujemy w świeżej. Z kapusty odciskamy wodę, odciśniętą kapustę siekamy. Cebulkę trzeba posiekać i zeszklić na patelni. Posiekaną kapustę wrzucamy do gara, wrzucamy też grzybki wraz z wodą w której się gotowały, dorzucamy zeszkloną cebulę i dolewamy jeszcze wody wg uznania, żeby kapusta miała w czym zmięknąć.
W tym czasie na patelnie, na której robiła się kapusta, możemy wrzucić pokrojony tempech i chwilę podsmażyć, żeby był lepszy. Tofu kroimy w kostkę, parówkę plasterkujemy. Gdy kapusta zmięknie dorzucamy to, co pokroiliśmy. Przyprawiamy wg uznania.
Większość ludzi do bigosu dodaje kminku i suszonych czy tam wędzonych owoców. Ja tychże alergicznie nie lubię, więc ich brak w moim przepisie nie jest przeoczeniem. Narzeczony które wymienione świństwa dodaje bigosem był urzeczony.
Smacznego!
- 2 kilo kiszonej kapusty
- 2 garści suszonych grzybów
- 4 - 5 średnich cebul
- opakowanie wędzonego tempehu
- opakowanie wędzonego tofu
- 2 parówki sojowe, najlepiej wędzone
- słoiczek koncentratu pomidorowego
- przyprawy jakie kto lubi. U nas były: sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie, majeranek, szczypta papryki słodkiej, szczypta kurkumy i kilka całych ziaren kolorowego pieprzu.
Przygotowanie:
Grzybki moczymy; jeśli się da - to przez kilka godzin. Wodę z moczenia wylewamy, a grzybki gotujemy w świeżej. Z kapusty odciskamy wodę, odciśniętą kapustę siekamy. Cebulkę trzeba posiekać i zeszklić na patelni. Posiekaną kapustę wrzucamy do gara, wrzucamy też grzybki wraz z wodą w której się gotowały, dorzucamy zeszkloną cebulę i dolewamy jeszcze wody wg uznania, żeby kapusta miała w czym zmięknąć.
W tym czasie na patelnie, na której robiła się kapusta, możemy wrzucić pokrojony tempech i chwilę podsmażyć, żeby był lepszy. Tofu kroimy w kostkę, parówkę plasterkujemy. Gdy kapusta zmięknie dorzucamy to, co pokroiliśmy. Przyprawiamy wg uznania.
Większość ludzi do bigosu dodaje kminku i suszonych czy tam wędzonych owoców. Ja tychże alergicznie nie lubię, więc ich brak w moim przepisie nie jest przeoczeniem. Narzeczony które wymienione świństwa dodaje bigosem był urzeczony.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz