No i stało się. Surri jest od niedawna szczęśliwą mężatką.
Szczęśliwe na przyjęciu były również nasze brzuszki.
Menu ślubne było wegańskie i dodatkowo bezglutenowe.
W tym miejscu bardzo bym chciała podziękować ekipie z
Wielopola 3. Zdecydowanie polecam ten lokal. Zresztą zobaczcie sami:
 |
Roladki z cukinii z majonezem słonecznikowym i kolorowymi warzywami |
 |
Tatar jarzynowy w płatkach nori |
 |
Grillowane w ostrej panierce tofu podane z purèe z młodego ziemniaka na sałacie dębowej w towarzystwie kolorowych fasolek |
 |
Krem z młodej cukinii dekorowany popiołem z bakłażana na kleksie ze śmietanki sojowej |
 |
Czerwona komosa ryżowa z czarną gorczycą podawana na roszponce w różanym winegret z zielonymi szparagami z grilla, puree z dyni, kiściami czerwonych i czarnych porzeczek |
 |
Pasztecik z selera na kostce z kwaśnego zielonego jabłka, rukoli z winegret pomarańczowym z oliwą pietruszkową aromatyzowaną cynamonem i sos z czerwonej porzeczki |
 |
Pudding kukurydziany z wanilią i kardamonem zdobiony miętą i karmelem podawany z lodami ryżowymi |
No i na koniec torcik od
Zielonego Talerza
Przyjęcie było urocze, obsługa fantastyczna.
Byliśmy na pewno trochę podekscytowani, dlatego całe menu nie zostało uwiecznione na zdjęciach.
Oojacie! Jak to wszystko pięknie wygląda! Bardzo apetyczne, nie przypominam sobie zdjęć z wesela z tak pięknie podanym "tradycyjnym" jedzeniem
OdpowiedzUsuńJa też, ale ja mogę być ciut nieobiektywna ;)
OdpowiedzUsuńprzepięknie to wygląda i na pewno było wszystko było pyszne :)
OdpowiedzUsuńA ile to kosztuje ? :)
OdpowiedzUsuńKoszty nie odbiegały raczej od kosztów ,,tradycyjnej" restauracji. Zawsze warto właścicielowi/szefowi kuchni powiedzieć czego się oczekuje, umówić na menu degustacyjne i ustalać cenę :)
OdpowiedzUsuń