Zupa dyniowa cz. I

Nie jestem mistrzem zup. Mistrzem zup w naszym domu jest mój narzeczony. Gdy gotujemy zupę, ja jestem tylko skromnym i pilnym pomagierem.

Główna bohaterka


Przepisów na zupę z dyni jest chyba tyle ile blogerów. My sami przeglądając swoje kulinarne dyniowe popisy, natrafiliśmy na kilka znacząco różniących się wersji tego dania. Nasza pierwsza dyniowa odsłona będzie bardzo klasyczna.


Na 4 sympatyczne porcje potrzeba około:
  • 2 kg dyni (1/2 średniej wielkości dyni)
  • 4-5 ziemniaków
  • 3 cebule
  • warzywną przyprawę (wegeta, jarzynka)
  • przecier pomidorowy
  • zabielacz (mleko roślinne/śmietana roślinna)
  • tymianek
Dynię obieramy ze skórki, pozbawiamy pestek (jak się komuś chce bawić pestki można ususzyć) i kroimy w kosteczkę.
Ziemniaki obieramy i również doprowadzamy do stanu kostki.
Skostkowane dynię i ziemniaka wrzucamy do gara i topimy w wodzie. Woda niechaj ten wsad zalewa ot tak ponad centymetr.  Doprawiamy suszoną jarzynką/wegetą. Podpalamy pod garnkiem gaz i niech się spokojnie gotuje.
My w tym czasie siekamy i podsmażamy cebulkę. Podsmażoną cebulkę dorzucamy do gara.  Jak wszystko zmięknie dolewamy przecieru pomidorowego, doprawiamy tymiankiem. Niech się chwilę jeszcze wszystko razem w garnku popieści i poprzenika. Dodajemy zabielacza.
Zupa jest gotowa.

Smacznego!

Komentarze