Zapiekanki

Naszło mnie ostatnio na zapiekanki, takie klasyczne. Bagietka, grzyby, ser.
Moje zapiekanki od standardowych różniły się tylko tym, że zamiast pieczarek były opieńki a zamiast klasycznego żółciocha był pyszny ser roślinny. No może jeszcze tym, że są lepsze od takich zupełnie tradycyjnych ;)


Potrzeba więc:
  • jednej bagietki (białej, niezdrowej, klasycznej ;))
  • grzybów blaszkowych (np. pieczarki, opieńki, kurki)
  • żółtego sera roślinnego (Krakusy kupią go w Melasie, dostępny jest też we wszelakiej maści sklepach internetowych sprzedających wege, bio, eko, zdrową i tym podobną żywność)
  • dwóch cebul
  • szczypiorku
  • keczupu
  • szczypty soli
Grzybki kroimy w małe kawałki (pieczarki w cienkie plasterki) i smażymy na patelni z posiekaną cebulką.
Wysmażone grzyby kładziemy na rozkrojoną bagietkę. Na grzyby dajemy utarty, bądź poplasterkowany ser (utarty lepiej się topi i lepiej wygląda, ja niestety jestem leniwa).

Taką bagietkę z wsadem wkładamy do piekarnika i zapiekamy ok. 5 min w temperaturze ok. 200 °C

Na koniec posypujemy posiekanym szczypiorkiem, polewamy keczupem lub/ i  sojonezem i obżeramy się solidnie.
Do piwa pasuje jak ulał



Komentarze